piątek, 31 sierpnia 2012

Prolog.


Jak codziennie brunetka weszła do domu po szkole i jak co dzień nikogo w nim nie było. Weszła do kuchni i podeszła do lodówki, która stała w rogu. Otworzyła ją i wędrowała wzrokiem. Jak zawsze nic w niej nie znalazła, dlatego chwyciła tylko butelke wody mineralnej i skierowała się schodami na górę.
Rzuciła się na łóżko i wpatrywała się w sufit i nie dlatego, żeby powstrzymać łzy. Ona już chyba wszystkie wypłakała, będąc jeszcze w szkole podstawowej.  Sięgnęła ręką po mp3, która leżała na szafce nocnej, oraz po swój pamiętnik. Słuchając muzyki zaczęłam pisać.
Walcz o to co kochasz!
 Miała dość ciągłego dogryzania ze strony ojca. Całe dzieciństwo miała pod górkę. Ale kiedy żyła jeszcze jej babcia miała z kim porozmawiać. Miał też kto za nią się wstawić. Od jej śmierci musi wsyztsko załatwiać sama, bo ojciec mówi 'skoro naważyłaś piwa, musisz go teraz sama wypić' albo 'nie mam czasu na twoje problemy'.  Przez takie zachowanie szybko musiała dojrzeć.
Na studiach poznała dziewczynę, wesołą blondynkę. Pomimo, że nie chodzą na te same zajęcia szybko stały się przyjaciółkami. To właśnie Any podtrzymywała na duchu Dulce kiedy miała jakieś kłopoty czy trudne chwile.
Przed Any poznała chłopaka, Michel'a. Przytsojny, wysoki, wysportowany brunet. Zakochali się w sobie. Przynajmniej tak myślała dziewczyna. On ma do niej inne plany. Dziewczyna jeszcze nie wie, że Michel zmówi się z jej ojcem.

~*~
No i jest prolog. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Męczyłam się z nim bardzoo długo i wiem, że nie jest zaciekawy..ale trudno. Postaram się poprawić w kolejnych rozdziałach.

17 komentarzy:

  1. Niech Michel robi co chce, ale ja i tak go lubię, bo po pierwsze takie postacie są fajne, a po drugie to Michel! xd
    No, ale jej ojca nie lubię... Powinien wspierać córkę, a nie mieć ją gdzieś.
    Życzę weny i czekam na pierwszy! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. o mamuńciu. Jestem ciekawa dalszego przebiegu zdarzeń, bo zapowiada się ciekawie .;>
    tak więc mam nadzieję, że napiszesz pierwszy rozdział napiszesz szybciuuutko ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda dziewczyny. Widać, że miała bardzo trudne dzieciństwo no i okres dojrzewania też nie jest teraz dla niej łatwy. Ale dobrze, że ma przy sobie Anahi, która zawsze ją wspiera. I ten jej chłopak.. co za typek.
    Swoją drogą ciekawe połączenie - RBD i One Direction. Ciekawi mnie jak we wszystko wplączesz piątkę chłopaków. Czekam na rozdział pierwszy, powiadamiaj :) Zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie się zapowiada ten blog :) Szkoda mi głównej bohaterki, przez takiego ojca zmarnować sobie dzieciństwo. Jestem ciekawa co dalej z tego wyniknie więc czekam na 1rozdział, informuj :)

    +7 rozdział z perspektywy Nicole :) zapraszam, mamy nadzieję, że się spodoba :) http://loveismagiccc.blogspot.com/ naomi;d

    OdpowiedzUsuń
  5. ee tam nie ciekawy, świetny! Jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądał już pierwszy rozdział. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcale nie jest źle, większość nie lubi pisać prologów :)
    Fabuła ciekawa, będę czytać :)
    Proszę, Informuj mnie :)

    u-never-know-when-love-will-get-u.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak na początek bardzo serdecznie zapraszam cię do mnie. Piszę opowiadanie o Dulce, Uckerze, Anahi i Alfonsie.
    Co do prologu to zawiera najważniejsze rzeczy, które chciałaś przekazać czytelnikowi, a to jest najważniejsze. Jeśli chodzi o spójność i całą resztę, to przyjdzie z czasem, nie martw się.
    Mi się podoba i na pewno będę czytała. Informuj proszę
    smak-uczucia.blog.onet

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawy prolog :) tylko taka moja mała wskazówka: nie zdradzaj czytelnikowi, co będzie dalej ;D ale wiem, że prolog najtrudniej jest napisać, sama pisałam jakiś czas temu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To smutne. Ojciec nigdy nie powinien się tak zachowywać ! Nam smak zmarnowanego dzieciństwa... Więc wiem o co chodzi. Na pewno będę czytać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Spodobał, spodobał. :) Współczuję Dulce. Ojciec, zamiast podtrzymywać ją na duchu w trudnych chwilach, odwraca się do niej plecami. I jeszcze ten Michel, który wejdzie w jakiś układ z ojcem dziewczyny. Uhm... Rozstrzelać takich palantów! -.-
    Czekam na pierwszą część. :) x

    U mnie pojawił się rozdział szósty.
    [trzynasty-dzien-milosci.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  11. Prolog jest wspaniały;)
    Już nie lubię jej ojca bo w takich sprawach powinien ją wspierać.
    Blog na pewno będzie super i już nie mogę doczekać się kolejnych wydarzeń;d
    Czekam na pierwszy rozdział:)

    Zapraszam do mnie: http://isthereonlyonedirection.blogspot.co.uk/
    http://mysecretsaresecret.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  12. Prolog super. Czekam na ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam sposób w jaki piszesz ♥ jestem ciekawa, jak to dalej się potoczy i czy Michel naprawdę będzie musiał być aż taki zły dla niej? ;>

    OdpowiedzUsuń
  14. teraz też już za bardzo nie mam czasu wychodzić z domu xd sama notatka z historii zajmuje mi ok. 3h...
    dziękuję bardzo! :))
    koszula jest mojego brata, dołączyłam do niej tylko swój kołnierzyk od jakiejś starej sukienki ;D cieszę się, że się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapowiada się świetnie <3 będę czytać dalej <3 zapraszam też do mnie :
    http://you-perfect-to-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapowiada się super. Boże, ale mnie to wkręciło. Przeczytam całego bloga, ale jak będę na telefonie. To chyba w weekend. Obyś mi nie miała tego za złe! ;)

    OdpowiedzUsuń